Grecka wyspa Kos. Lot z Warszawy trwa ponad 2h. Lądowanie wprost znad morza na lotnisko położone na płaskowyżu. Na miejscu skwar. Normalne lipcowe temperatury niewiele przekraczają 30*C, ale tego roku było ponad 40 i tylko czasami wiatr znad morza przynosił ulgę. Wyspa w części lekko górzysta, w części nizinna, sprawia wrażenie mało zaludnionej i raczej mało zamożnej. Kos leży na północ od wyspy Rodos, blisko wybrzeża Turcji, do Bodrum nie jest daleko.

 Miejscowość Marmari - senna, typowo turystyczna - wiele hoteli, restauracji i wypożyczalni samochodów. Ładne piaszczyste plaże, czysta woda oraz płatne leżaki i parasole. Sporo sklepów i większy market, gdzie można płacić kartą. Brak apteki, najbliższa w mieście Kos, lekarz na telefon. Z leków tylko aspirynę można kupić w markecie - przydaje się, gdy zbyt długo na słoneczku główka się pogrzeje.

 Pod względem turystycznym, wyspa głównie dla ludzi lubiących leniuchowanie i sporty wodne. Oprócz leżakowania na plaży i kąpieli w morzu, warto jednak poświęcić 2-3 dni na zwiedzanie - miejscowości Kos i innych ciekawych miejsc na wyspie. Do poruszania się można wynająć auto (za około 50 Euro na dobę za mały wóz z klimatyzacją lub bez dachu). Do większych miejscowości i do miasta Kos można dojechać autobusem - rozkłady jazdy są dostępne w recepcjach i na przystankach.

 Wyspa Kos mianowana jest kolebką medycyny - tam podobno urodził się i wykładał Hipokrates. Wyspa na początku pod panowaniem Aten, na przestrzeni wieków przechodziła pod różne wpływy: rzymskie, bizantyjskie, Wenecjan, Joanitów, tureckie, włoskie, by po II wojnie światowej wrócić z powrotem do Grecji. Wszystkie te wpływy są widoczne na wyspie. Mamy tutaj ruiny greckie, rzymskie, świątynie starożytne, meczety i cerkwie.

 Godne zwiedzenia na Wyspie:

• Kos - stolica wyspy z wieloma zabytkami z czasów greckich, rzymskich i średniowiecznych;
• Asklepion - świątynia boga zdrowia Asklepiosa, gdzie kapłani - lekarze, spadkobiercy Hipokratesa wykładali medycynę i leczyli chorych;
• Zia - tradycyjna górska wioska, skąd można podziwiać wyspę i zachód słońca;
• Pyli z tradycyjnymi domami i źródłami górskimi oraz grobowcem starożytnego bohatera Harmylosa;
• Palio Pyli z ruinami starej osady i bizantyjskiego zamku;
• Antimachia, gdzie znajduje się działający wiatrak i tradycyjny grecki dom, a w oddali ruiny zamku (fortecy);
• Mastichari z ruinami bazyliki św. Jana z V w.;
• Embros Thermae, gdzie z grot wypływają gorące wody termalne;
• Kardamena a także Kefalos z pięknymi plażami i krystalicznie czystym morzem;
• Marmari i Tigaki z równie pięknymi plażami i rozdzielającymi je słonymi bagnami Aliki z oswojonymi żółwiami wodnymi i ptactwem.

 Warte zobaczenia w mieście Kos:

• ruiny helleńskie, w tym łaźni oraz świątyń Afrodyty, Herkulesa i Dionizosa;
• platan Hipokratesa - bardzo stare drzewo pod którym wykładał ten starożytny lekarz;
• ruiny rzymskie, w tym rynek Agora, Casa Romanum, termy i amfiteatr;
• ruiny twierdzy Joanitów;
• katedra i cerkwie prawosławne oraz meczet;
• pałac gubernatora;
• port jachtowy.

 Spacerując po uliczkach Kos znajdziemy mnóstwo sklepików i restauracyjek, gdzie można kupić pamiątki, napić się pysznego soku z wyciśniętych owoców i coś smacznego zjeść. Poza Kos można wybrać się na wyspy Rodos, Nissyros, Kalymnos i Patmos oraz do tureckiego Bodrum. Na Nissyros można zobaczyć z bliska krater wulkanu oraz zwiedzić miejscowość Mandraki z klasztorem. Wyspa Kalymnos, to wyspa poławiaczy gąbek. Na Patmos jest jaskinia, gdzie wg legendy św. Jan napisał Apokalipsę.

 Do spędzenia dwutygodniowego urlopu z dziećmi Kos nadaje się wyśmienicie. Tylko na nadmiar słońca i na zbyt wysoką temperaturę można narzekać. Przyjemni ludzie, swojski klimat, czyste plaże, spokojne ciepłe morze oraz możliwość zobaczenia ciekawych miejsc - to wszystko sprawia, że wyspa jest godna polecenia jako alternatywa dla innych greckich wysp.

Kilka bardzo amatorskich fotek