 |
Lipiec 2009 r.
Polowanie na bolidy
Czyli weekend na torze
Hungaroring |
Wyjazd
z biurem GP Services. Bilety na trubunę RedBull. Z tej trybuny
ładny widok na kilka zakrętów, wjazd do alei serwisowej i
początek prostej startowej. Jednak chyba warto pokusić się o miejsce na
trybunie z serii Silver przy prostej startowej albo wręcz zakupić bilet
typu
"general admission", zabrać lornetkę i usadowić się na górce
za
trybyną RedBull.
W
sobotę 3. trening i sesja kwalifikacyjna. W niedzielę wyścig GP Węgier
F1. W międzyczasie inne wyścigi GP2 i Porsche Cup.
Wrażenia
niezapomniane - oczy i uszy miały czym się nacieszyć. Aby te wrażenia
nie zaszkodziły, warto w uszy włożyć zatyczki i na głowę coś,
aby
ochronić się od słońca.
Przy
oazji
warto zwiedzić Budapeszt: Wzgórze Gellerta, starą część Budy
z
zamkiem, kościołem Macieja, pomnikiem króla Stefana i
basztami
rybackimi, Most Łańcuchowy oraz Peszt z parlamentem, operą, placem
Bohaterów. W dzielnicy Obuda warte uwagi Aquincum - ruiny
osady
z czasów rzymskich.
Kilka bardzo amatorskich fotek
Prosta
startowa |
Przed
wyścigiem - widok ze wzgórza |
 |
 |
Stoiska
z gadżetami |
Bolid |
 |
 |
Kubica
13 |
Początek
prostej startowej i wjazd do pit lane
|
 |
 |
Tor
po wyścigu |
Budapeszt
ze Wzgórza Gellerta
|
 |
 |